FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

progress

witam
mieszkam w czestochowie,u nas rzeka warta jest bardzo plytka i waska,mam jedno miejsce na spietrzeniu gdzie woda dochodzi do 2 metrow i jest dosc szeroko okolo 30-40 metrow,chcialem tam sprobowac,lowic blizej spietrzenia,czy dalej,w nurcie czy blizej brzegu?a wogole czemu wszyscy lapia ryby w nurcie,nie blizej brzegu?

cinek1979

Ryby łowi się tam gdzie są... Na swojej środkowej Odrze bardzo często łowię ryby w rynnie zaraz za kamienną opaską czyli skrótem 7-8metrów dlatego ,że jest to naturalna "ścieżka" po której wszystkie rzeczne ryby się przemieszczają.Spróbuj u siebie gruntując łowisko znależć taką rynnę.Druga sprawa to przejrzystość wody, nie wiem jaką wodę ma Warta u Ciebie, czy jest to rzeka uregulowana (opaski,ostrogi ,faszyna itp.). Wszędzie tam gdzie główny nurt zbliża się do brzegu może być potencjalne super łowisko wszystkich rzecznych ryb w zasięgu 7-11 metrowego kija.

skrewdriver

Nie przejmuj sie glebokoscia 130 - 150 cm wody w zupelnosci wystarczy. Nie boj sie plytkich lowisk,szukaj ryb w ich naturalnych bytowiskach, rynnach i zaglebieniach. Jezeli nie znasz danej wody i masz problem z dopasowanie odleglosci lowienia to nic prostszego jak dokladnie gruntowac metr po metrze powiedzmy od 7 do 11 czy 13 metra.

progress

ta nasza warta to dzika rzeka,bez faszyn i bez wyraznej rynny,plynie leniwie, lepsze wyniki mam lapiac bacikiem tuz przy roslinnosci brzegowej,niz w nurcie.,czy wieksze ryby siedza w nurcie,a male przy brzegu?

skrewdriver

Szukaj w miare prostego odcinka rzeki o w miare rownym uciagu. Wieksze ryby trzymaja sie dalej od brzegu.