FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Rafał B · Wysłany: Pon 21:44, 14 Mar 2011 Temat postu: Targi sprzetu splawikowego 2012

Witam Wszystkich Serdecznie

Od dłuzszego czasu po głowie chodzi mi organizacja spławikowo-gruntowych targów wędkarskich w Polsce, coś na wzór targów w Bremen.

Wiele firm było zainteresowanych tym aby poprzednie targi, bedące pod opieką Stowarzyszenia Importerów i Producentów Sprzętu Wędkarskiego po prostu upadły. Wielu firm spławikowych nie było stać na duże stoiska wędkarskie, o ile w ogóle było stać na jakiekolwiek stoiska. Mnóstwo z Was wyjeżdzało z takich targów niezadowolonych. Chciałbym by w końcu spławikowcy mieli skupione razem niemal wszystkie firmy spławikowe w jednym miejscu.

Moja firma mogłaby wziąć takie targi pod swoją opiekę, przy czym zaznaczam, że nie chcę na takich targach zarabiać, chcę popularyzacji spławikowego sportu wędkarskiego w Polsce i na tym mi najbardziej zależy.

Jest czas do końca lata by inne firmy określiły się co do pomysłu i wyraziły ewentualną chęć wystawienia się na takich targach. Oferta skierowana jest do wielu firm, poza Fiume m. in. Sensas, Rive, Garbolino, Mikado, Jaxon, Trabucco, Robinson, Faps, Maver, Traper, Browning, Milo i innych (przepraszam jeśli kogoś pominąłem). Jak widać marek jest sporo, więc i show można by zrobić niezły.

Targi trwałyby jeden dzień plus jeden dzień na rozłożenie sprzętu (tak jak to jest w Bremen). Koszt dla firm to do podziału pomiędzy wszystkich: koszt wynajmu hali bądź wielkiej sali, tak by każdy miał do dyspozycji 25, 50, 100, 150 czy 200 m2 w zaleznosci ile potrzebuje powierzchni. W cenie wystawca otrzymałby podstawową wykładzinę wielkości swojego metrażu, bez żadnych ścianek, bez zabudowy, by nie powiększać kosztów. Do podziału byłby także koszt obsługi biura targów, ochrony, promocji i inne koszty które wyszłyby "w praniu". Kosztem byłoby także zrobienie podobnego "ogródka" na tyczki jak w Bremen. Dzieląc te koszty na kilka/kilkanaście firm, wyszłyby naprawdę niewielkie pieniądze.

Targi miałyby formułę targów wędrujących. Np w 2012 roku można by wystartować w Warszawie (lub Wrocławiu), w 2013 zrobić targi w Bydgoszczy, w 2014 w Lublinie itd itp.... Tak by co roku inna częśc Polski miała frajdę z takiej imprezy.

Ciężko mi na dzien dzisiejszy określić koszt przypadający na każdą firmę, ale myślę że nie przekraczałby 20% kosztu dawnych targów. Dla odwiedzających wstęp byłby za symboliczne 10 zł (konieczna jest opłata, by na targi wchodzili wyłącznie wędkarze a nie złodzieje sprzętu). Ale np bilet mógłby być jednocześnie bonem na posiłek w tej kwocie.

Myślę, że takie targi zrewolucjonizowały by rynek sprzętu spławikowo-gruntowego, podobnie jak kiedyś Challenge zrewolucjonizował system komercyjnych rozgrywek spławikowych.

Firmy proszę o pisanie na PW, natomiast potencjalnych odwiedzających proszę o opinię mojego pomysłu.

pozdrawiam
Rafał Bielewicz

FNX · Wysłany: Pon 21:52, 14 Mar 2011 Temat postu:

Krótko:

Fantastyczny pomysł

Powodzenia !!!

Jacek · Wysłany: Wto 6:36, 15 Mar 2011 Temat postu:

Jak zwykle Rafał B.krok do przodu z pomysłami.Gratulacje za pomysł i wytrwałości wdrażaniu go w życie.

traper28 · Wysłany: Wto 7:51, 15 Mar 2011 Temat postu:

Pomysł super i napewno każdy coś znajdzie dla siebie!!!

ps.tematu złodziejstwa .Najlepiej wpuszczać za okazaniem karty wędkarskiej samych wędkarzy problem złodziei sam się wyeliminuje.

piotrek_ck_krk · Wysłany: Wto 8:25, 15 Mar 2011 Temat postu:

pomysł kapitalny, żeby tylko firmy się dogadały i bedzie mega impreza. a i odwiedzających napewno duuużo. powodzenia !

mike217 · Wysłany: Wto 8:34, 15 Mar 2011 Temat postu:

Warszawe sobie od razu odpuść, będa takie jaja znowu jak 2 lata temu na torwarze, wystawców skroili po `150zł za wjazd autem nateren targów a na drugi dzien reszte wpuścili za darmo. W niedziele godzine przez zakonczeniem wpadła banda i zaczęła rozbierać stoiska. Mimo, że wystawcy mieli na nich towar. Druga sprawa to skandaliczne zamykanie na kłódke bram do hali w niedziele. Pomijam fakt kradzierzy sprzętu i zero reakcji ochrony na wyjście jegomościa z wędką z targów ( targi nie były handlowe więc podpada to od razu.) Za granicą takich jaj nie ma. Nie wspomne o cenach w Warszawie. Z punktu widzenia wystawcy powiem jedno, Targi w Polsce są za drogie i tyle. My aby pokazać ekspozycje samych spławików potrebujemy 8 metrów ściany, do tego wędki, kołowrotki, masa haczyków i głowek. Stoisko minimum 60 metrów ( jak wejdzie kupa ludzi to jest ciężko i tak) koszt jest niebagatelny.

Bond · Wysłany: Wto 9:44, 15 Mar 2011 Temat postu:

Na Dniach tyczki w Poznaniu jest zawsze O.K.

piotrek_ck_krk · Wysłany: Wto 10:49, 15 Mar 2011 Temat postu:

targi wcale nie muszą być w wielkim mieście i w hali typu torwar bo to juz na wstępie bardzo podnosi koszty, wiele mniejszych miast i miejscowosci ma fajne hale sportowo rekraacyjne w których możnaby małym kosztem wynajać .wiele uczelni ma też duże hale a nawet kilka połączonych ze sobą i mysle ze to też jest realne rozwązanie. przykladowo u mnie na uczelni w kompleksie sportowym sa 4 hale 2 nasze i 2 uj a przejście z jednej hali do kolejnej to tylko drzwi sporych rozmiarów a i tak jeśli takie targi by się odbyły to napewno ludzie z całego kraju by zjechali więc miejsce nie ma tak wielkiego znaczenia. może jeśli ktoś zna miejsca,hale w których mozliwe byłoby zorganizowanie takich targów to niech pisze propozycje, zawsze to będzie jakas pomoc bo nie każdy wie jakie obiekty są w różnych częściach kraju

maslak_102 · Wysłany: Czw 18:07, 31 Mar 2011 Temat postu:

Pomysł bardzo fajny, wszystko dla spławika w jednym miejscu, chętnych bedzie na pewno sporo bo na takiej imprezie można się wiele dowiedzieć gdy są wszyscy przedstawiciele z danej dziedziny w jednym miejscu. Na pewno wszystko będzie fajniej zorganizowane od targów wiatr i woda.