FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

leszczyk80 · Wysłany: Czw 19:42, 20 Mar 2008 Temat postu:

nie rozumiem co to za placz "najlepszych polskich splawikowcow" ze nie moga wystartowac.

JAk chcesz to jedziesz, nie to nie. Jak nie chcesz to przynajmniej nie placz. odpusc sobie GP i jedz na zawody Browninga mavera , colmica itp. wygraj a napewno bedziesz bardziej zadowolony niz z 25m a GP. - tak mi sie przynajmniej wydaje.

moze zawody typu GP Polski powinny byc w jeden weekend w 3 miejscach ? wtedy kazdy wybral by sobie wode pod siebie, blizej siebie Punkty rankingowe tez mogly by byc przyznywane np wg jakis kryteriow rankingowych jak w tenisie ziemnym. -> moze cos wykrakam ale tak to moze moglo by byc za kilka ladnych lat Smile

klaudek · Wysłany: Czw 20:33, 20 Mar 2008 Temat postu:

popieram wypowiedź leszczyka..każdy ma wolny wybór i startuje tam, gdzie sam chce.nikt mu tego nie narzuca...pozdrowienia dla wszystkich...

mors · Wysłany: Czw 20:35, 20 Mar 2008 Temat postu: Puchar Browninga!!!

Czytam komentarze na temat tych zawodów i czegoś nie rozumiem, o co chodzi?????? Czy ktoś może mi powiedzieć, którzy zawodnicy startujący w GPP mają "obowiązek" startu w zawodach komercyjnych????? Jeżeli bez nich nie mogą się odbyć zawody, no to znaczy, że zgodnie z regulaminem, mogło by wystartować jeszcze tylko pięć drużyn (w GPP startuje 25 drużyn)?! Celem zawodów komercyjnych jest ich dostępność i dobrowolność startu wszystkich chętnych (oczywiście w ramach limitu stanowisk)! Również propagowanie tej dyscypliny sportu, jaką jest wędkarstwo odgrywa tu niebagatelną rolę! I jeszcze jedno, zawody te są organizowane przez firmy produkujące sprzęt wędkarski i na pewno zależy im na jak największej popularyzacji tej dyscypliny w celu zwiększenia sprzedaży i takie ich prawo. Jaki byłby dostęp do tych zawodów, gdyby zawsze startowała w nich "ekipa" z GPP? Poza tym trochę więcej wiary we własne możliwości, zaś konfrontować się z najlepszymi mozna w wielu innych zawodach komercyjnych, zresztą ci najlepsi wcale nie startują w nich tak masowo!
Dlatego chwała organizatorom tych zawodów (Browning), dobrze, że takie są, zaś nagrody gwarantują naprawdę wysoki poziom uczestników!

Wodom Cześć!
Joachim Parusel.

jacenty · Wysłany: Czw 21:03, 20 Mar 2008 Temat postu:

Koledzy ale o co ta wojna. Firma Browning jeden ze światowych liderów producentów sprzętu wędkarskiego organizuje zawody komercyjne. Ustala takie zasady i trzeba je uszanować. Na naszym forum nie pierwszy raz w temacie zawody zamiast wypisywać opisy łowiska, swoje doświadczenia na nim, kombinować z taktyką nęcenia i łowienia to poddaje się krytyce organizatorów, wykładających własną kasę, próbujących poukładać polski spławik sportowy w jakieś rozsądne rozwiązania. GPP to impreza PZW a browning colmic maver robinson to zawody komercyjne. tutaj organizator ustala terminy i regulamin. Chwała za to, że od dwóch lat coś drgnęło w tej dziedzinie. Mogę się w osądach mylić, ale za jakieś dwa lata buum na zawody się skończy, a rynek pokarze jaka ilość jest potrzebna takich zawodów. Przyjmując ok 25-30 niedziel w roku na rozegranie zawodów, jeżeli każdemu czas i pieniądze pozwolą to podejrzewam, że więcej jak 15 razy nie jest w stanie w roku wystartowac. odliczyć od tego MK GPO i MK to już zostaje ok 6-9 zawodów. Dlatego myślę, że każdy znajdzie w dzisiejszej ofercie zawodów w naszym kraju coś dla siebie i w miarę blisko.

katarina1234 · Wysłany: Czw 21:20, 20 Mar 2008 Temat postu:

sniper82 · Wysłany: Czw 21:27, 20 Mar 2008 Temat postu:

browning bardzo dobrze robi, idealny sposóba na dobrą reklame zrobić wysokiej rangi zawody i nagrody rozdać ludziom niż placić tekie same albo nawet wieksze pieniadze na reklamy w gazetach. I chyba jedyną osobą która ma z tym problem jest Włodek, chyba chciał te zawody zaliczyć żeby sie dowartościować, a prawo startu ma każdy i twoja ironia jest tu niepotrzebna i bez twojego udziału impreza będzie napewno na wysokim poziomie, i nie jeden będzie łowił na wedke 3-krotnie przekraczajacą wartość tech twoich 1500zł.
Kasia ma racje nie potrzebna ta dyskusja, i tak do niczego nie prowadzi a jeszcze ktoś z nerwów zawału dostanie.

mors · Wysłany: Czw 21:47, 20 Mar 2008 Temat postu:

Chciałbym tylko leszczykowi 80 przypomnieć, ze chcąc pisać, trzeba wiedzieć o czym się chce pisać i o czym się pisze!!!!! W tenisie ziemnym zawody, na podstawie których prowadzi się ranking są oficjalnymi zawodami mistrzowskimi pod auspicjami światowej organizacji tenisa ziemnego, i chociaż są tam pule nagród, to nie są to zawody czysto komercyjne, jest to coś na wzór GPP tylko w wymiarze światowym a, że są tam pule nagród?, to już tak właśnie jest. To jest sport medialny i sponsorzy chętnie sypią groszem, by logo ich firm było przez kilka godzin na ekranach TV, i nie jest prawdą, że najlepsi startują tylko wg puli nagród, każdy zawodnik ma obowiazek wystartować w min. 2 lub 3 turniejach niższej rangi z pulą nagród do 25 tyś dolarów. Tylko co to ma wspólnego z komercyjnymi zawodami wędkarskimi - NIC!!! Jeżeli będziesz chciał zorganizować dużego grilla, to zasady zaproszeń i uczestnictwa ustalasz ty, czyż nie tak? Firma organizuje i dyktuje warunki, i bardzo dobrze!!!!

Wodom Cześć!
Joachim Parusel.

SfaWhitecrow · Wysłany: Czw 22:57, 20 Mar 2008 Temat postu:

Zgadza się Panie mors... w 100%.
Organizator ustala warunki a my możemy je przyjąć lub nie! Malkontentów w Polsce nie brakuje, temu termin nie odpowiada drugiemu łowisko, trzeciemu dojazd i nagrody. Nie krytykujmy czegoś czego nie spróbowaliśmy! Nam się może nie podobać ale drugi powie "wyśmienite".
Dla jednych 100 zł to drogo a dla drugich to pestka.
APELUJĘ!
Zanim napiszemy że drogo zadajmy sobie pytanie " a może organizator chce wyeliminować takich graczy, których nie stać na 100zł wpisowego" albo drugie pytanie " może organizator chce na nas zarobić i nawet jak funduje fajną tyczkę to robi to tylko dlatego że nieźle zarobił?", moze nasuwa się jeszcze jedno zasadnicze pytanie " GDZIE SĄ MOJE SKŁADKI???". Jakby nie było wybór każdy ma i proszę nie oceniać "lekką ręką" decyzji innych.

Człowiek człowiekowi wilkiem,
Wędkarz wędkarzowi bratem

Krzysztof · Wysłany: Pią 7:20, 21 Mar 2008 Temat postu:

maximus · Wysłany: Pią 9:11, 21 Mar 2008 Temat postu:

Koledzy

Czytająt pilnie wasze wypowiedzi czuje się jakbym widział i słyszał naszych polityków.
Nie dajmy się sprowadzić do ich poziomu intelektualnego.

Krótko mówiąc - kto chce to przyjedzie a kto uważa że inne zawody są ważniejsze pojedzie na inne zawody.

Apel do moderatorów : kasować bzdurne posty na temat nie związany z zawodami tylko z dziwną dyskusją.

Pozdrawiam

Marek

Ps. to jest zabawa a nie walka na śmierć i życie

Brącol · Wysłany: Pią 17:43, 21 Mar 2008 Temat postu:

Te zawody są dla wszystkich, ale nie dziwcie się Panu Włodkowi czy mi, że chcielibyśmy zmiany terminu bo ten np. nam koliduje, ale nie tylko nam, a zawody są atrakcyjne. Ja osobiście bardzo chętnie bym wystartował bo mam blisko, znam wode, mam juz team no ale niestety jak termin zostanie to nie wystartuje i nic mi nie będzie. Wyczułem w kilku wypowiedziach, że najlepiej jakby wszystkie zawody komercyjne były w terminach trwania zawodów GPP tak aby napewno nikt z tego cyklu zawodów przypadkiem nie przyjechał, bo może wygra. Wszyscy Ci, którzy tak myślą (doskonale wiem, że nikt się nie przyzna do takiego myślenia) nigdy nie będą dobrze łowili, aby uzyskać jakiś poziom trzeba startować z dobrymi i od dobrych się uczyć.

mors · Wysłany: Pią 18:49, 21 Mar 2008 Temat postu:

Brącol, coś z wyczuciem u ciebie nie tęgo!!!! Gdzie ty "wyczułeś", że ktoś by chciał, iż, by na zawody komercyjne nie przyjeżdżali zawodnicy I ligi??!!! Zdaję sobie sprawę, że od ciebie można by się wiele nauczyć, jesteś przecie gwiazdą, ale te zawody organizuje firma Browning i to organizator decyduje, ....i tyle. Nie zrozumie czegoś ktoś, kto tego nie będzie chciał zrozumieć!

Wodom Cześć!
Joachim Parusel.

Dorian · Wysłany: Pią 20:05, 21 Mar 2008 Temat postu:

Z całym szacunkiem ale już byście się I-wszo ligowcy nie ośmieszali... jaka to się krzywda dzieje, że zawody są w terminie GPP! Już bylo to powiedziane - przecież nikt was nie zmusza uczestniczyć w GP! Macie swoje 5 zawodów dające co? Prestiż? Dobrych zawodników łowiących w GP można policzyć na jednej ręce no może na dwóch mówiąc o zawodnikach którzy są wszechstronni i na jakimś Europejskim poziomie. Jednak około połowa to zawodnicy którzy maja po pierwsze czas! i kase na wyjazdy, lub tez z tego w jakiś powiązany sposób żyją! Wiele bardzo dobrych zawodników który każdy z nas zna ze swojego otoczenia są gdzieś w cieniu bo rodzina, obowiązki, trudy dnia powszechnego i mogą zorganizowac sobie jedne dzień na Maver, Robinsona czy też omawianego Browninga. Przecież nikt wam nie każe reprezentowac swoich klubów na 5 zawodach w roku... gdzie ile za start nie krzyknie PZW to i tak płacicie... Nie jesteście pępkiem polskiego spławika żeby wszystko organizowac po jaśnie Panów z GP a straszenie, że wszyscy się boją z wami rywalizować staje się śmieszne...
Na co liczycie? Że na każde zawody organizowane w Polsce pierszeństwo będzie miała 100 z GP a jak zostaną wolne miejsca to jakiś "chlopek roztropek" będzie mógł uczestniczyć? Zawody są wyznaczone w danym terminie bo ktoś miał sobie taki kaprys a innym nic do tego! Pasuje komuś, stać kogos, ma wolny dzień to startuje i koniec!
I odrazu napisze dla co nie których, że tu nie chodzi o mnie... bo łowie mało bo tak czy inaczej różne rzeczy się układają, tu chodzi o ogół polskiego spławika do którego należy dużo więcej osób niż rozżaleni uczestnicy GP...

Chciałbym jeszcze dodać że znam kilka osób łowiących w GP i szanuje ich i cenie ich umiejętności... ale tu chodzi o coś innego!

stefiman · Gość