FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

adrian_ustka

Witam mam pytanie po pierwszych zawodach przetar sie mi amoryzator ok wymieniłem extra i mi zostało mi mnie niz 40 cm i co moge z nim robic jest to zamało zeby go miec w zapasie

Major · Wysłany: Wto 19:51, 25 Mar 2008 Temat postu:

Z pozostałej gumy i spinaczy można zrobić [link widoczny dla zalogowanych]

stefiman · Gość

adrian_ustka · Wysłany: Wto 19:54, 25 Mar 2008 Temat postu:

dzięki dobre pomysły

mepsik · Wysłany: Śro 15:39, 26 Mar 2008 Temat postu: Re: amortyzator

pyton · Wysłany: Śro 15:52, 26 Mar 2008 Temat postu:

Można też zrobić tzw bungy czyli z kawałka grubszego amortyzatora zrobić wstawkę od strony korka. Jest to niezła metoda gdy trzeba łowić bonusy bardzo delikatnym sprzętem. Kiedyś np. łowiłem topem karpiowym duże leszcze gdzie guma 0,8 była przeciągnięta przez 2 elementy ale do tego dołożyłem ze 40cm gumy 1,2. Gdy cienki amortyzator przestawał pracować to wtedy do roboty brał się grubszy kawałek gumy.

Diwix · Wysłany: Śro 17:47, 26 Mar 2008 Temat postu:

Witam

Ja odcinki amortyzatora używam do blokowania ołowianych łezek od zestawów. Nie przesuwają się i jest cacy. Łezkę przeplatam przez żyłkę główną od zestawu, następnie biorę grubszą żyłkę i "składam" ją na dwie części. Oba końce przeplatam przez łezkę i zostawiam takie uszko. W to uszko wkładam amortyzator i za pomocą końcówek grubszej żyłki wciągam amortyzator do rurki igielitowej. Wszystko zajmuje chwile. Przesuwając ołów w trakcie łowienia nie niszczymy żyłki.

Pozdrawiam

LAKE

Witam
Ja zawsze robiłem z zużytej gumy zapinkę do zestawu. Tylko najlepsze to powyżej 1,0 bo grubsze i lepiej się naciągają. Wink

Pozdro